Przejdź do głównej zawartości

Miłość.

"Miłość cierpliwa jest, 
łaskawa jest. 
Miłość nie zazdrości, 
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą (...)"


Dziś trudny temat, często poruszany przy okazji ślubów. Dużo mówi się o "miłości" w mediach, książkach, gazetach. Jednak czy to jest prawdziwa i piękna miłość? Czy oglądając telewizję nie spotykamy się raczej z miłością odwrotną niż opisana powyżej? Budzącą zazdrość? Sławę? Pychę?!
Jan Paweł II w jednej ze swoich wypowiedzi mówił:

"Miłości bez krzyża nie znajdziecie,
a krzyża bez miłości nie uniesiecie" 

Musimy zauważyć że miłość pokazywana nam przez media i książki często jest miłością zakłamaną. Bezwartościową. Jak mówił Jan  Paweł II każda prawdziwa miłość niesie za sobą krzyż i cierpienie, które jest jej nieodzownym znakiem. Jest próbą, której wiele osób w swoim życiu nie przetrwa i stąd biorą się rozwody, kłótnie, separacje- bo ludzie żyli w zakłamaniu, nie odkryli w sobie prawdziwej miłości do drugiej osoby i nie potrafili już powstać z upadku tak jak Jezus Chrystus na Drodze Krzyżowej.

Ksiądz Jan Twardowski mówił:


"Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego siebie"

Człowiek zraniony, porzucony przez drugą osobę, która nie odkryła w swoim życiu prawdziwego uczucia miłości często staje się człowiekiem odizolowanym od społeczeństwa. Boi się drugi raz komuś zaufać. Żyją sami, bez nadziei na lepsze jutro. Takim osobom musimy śpieszyć z pomocą. Pokazać im, że można znaleźć kogoś kto naprawdę ich pokocha, odwzajemni tą prawdziwą miłość i będzie ich oparciem w życiu.

I pozwólcie, że na koniec przytoczę słowa Ks. Marka Dziewieckiego:


"Kochać drugiego to nie znaczy zapewnić mu szczęście i prawidłowy rozwój. Kochać drugiego to pomagać mu w trosce o rozwój i dobro, którą on sam musi podjąć. Kochać to nie znaczy być odpowiedzialnym za drugiego człowieka. Kochać to znaczy być odpowiedzialnym za własną postawę wobec niego. Ale nie za jego ewentualną odpowiedź. Albo za brak odpowiedzi z jego strony. Uznając realistycznie granice naszej miłości, unikniemy wielu rozczarowań. Zyskamy natomiast na cierpliwości, na pogodzie ducha i na wytrwałości. Nasza miłość będzie dojrzalsza i spokojniejsza. Będzie miłością pokorną. Będzie wyrazem naszego zawierzenia Chrystusowi. Będzie oddaniem się do Jego dyspozycji, by to On sam mógł przez nas kochać drugiego człowieka."

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Miłość (wiersz)

  Miłość Jakub Polak   Miłość mi wszystko wyjaśniła Mówił znany nam Karol Wojtyła Miłość mi wszystko rozwiązała Pisał przed laty Karol Wojtyła   Pytam – czym jest Miłość? Krzyż to Miłość Nadzieja to Miłość Poświęcenie to Miłość Cierpienie to Miłość Przebaczenie to Miłość   Czym dla mnie jest Miłość?   Miłość to bliźni który denerwuje To mąż, który żonę całuje Człowiek, który o pomoc prosi Matka, co na rękach niemowlę nosi   Bezdomny, do którego podejść się boisz Dziecko, dla którego chleb rano kroisz Rodzic, który troszczy się o Ciebie Miłość to obumieranie Ciebie     Spoglądam Miłości w oczy Czy to smutek przy Miłości kroczy? Nie, to nie smutek, to poświęcenie Bo Miłość to obumieranie Ciebie   Miłość, co to słowo znaczy? Zapytaj Jezusa, On Tobie odpowiedź wyznaczy On niewinny umierał na Golgoty scenie Bo Miłość to obumieranie Ciebie   Maksymiliana zapytaj, co w ob...

Spowiedź... strach czy radość?

„Bo jak niebo góruje nad ziemią, Tak drogi moje górują nad waszymi, A moje myśli nad waszymi myślami (…)” Iz 55, 9    Jezus chodząc i nauczając uczulał swoich słuchaczy,  aby najpierw, zanim osądzą drugiego człowieka zobaczyli to co jest  w nich złe i co oddala ich od Stwórcy. „Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?”       (Mt 7, 3) Uciekamy od grzechów, boimy się przyznać, że popełniliśmy grzech ciężki czy lekki i wyznać go w Sakramencie Pokuty, dlatego tak wiele osób ucieka od konfesjonałów, nie idzie do Spowiedzi bo nie chce uniżyć się i przyznać do słabości, uważa że wystarczy żal  w sercu i już jest czysty. Wielu z nas również unika systematycznej Spowiedzi, bo nie popełniła żadnego ciężkiego grzechu. Jezus Chrystus powiedział do Świętej Siostry Faustyny: „Kiedy się zbliżasz do spowiedzi, wiedz o tym, że ja sam w konfesjonale czekam na ciebie, zasłaniam się tylko kapła...

Żyjemy po to.. żeby żyć...

Żyjąc w pędzie za pieniądzem, sukcesami zawodowymi, karierą często zapominamy o tym dlaczego tak naprawdę żyjemy. Dlaczego pojawiliśmy się na tym świecie i jakie jest nasze przeznaczenie. Czy zastanawiamy się nad wartościami wokół, których kształtujemy swoje życie, wartościami, do których dążymy, którymi żyjemy?  A może żyjemy tylko po to, aby żyć? Aby „jakoś” przeżyć to życie, ważne żeby było tylko zdrowie, pieniądze, i żebyśmy byli szczęśliwi, a reszta sama jakoś się ułoży. Żyjemy, bo tak musi być i już!  Nie staramy się odkryć jakiegoś głębszego sensu życia, poznać planu jaki wobec nas ma Bóg… Po co? Przecież to może zaszkodzić naszej karierze zawodowej, rodzinie, możemy stracić przyjaciół, których poznaliśmy.  Żyjemy i żyjemy, starzejemy się, zmierzamy ku końcowi naszego ziemskiego życia, wreszcie przychodzi ta chwila kiedy trzeba się pożegnać i przejść do wieczności i dopiero wtedy, często dopiero na łożu śmierci pytamy: „Co tak właściwie zrobiłem/a...