Przejdź do głównej zawartości

Środa Popielcowa.



Z czym kojarzymy tą Środę? Z czołem brudnym od popiołu? Z tłumami ludzi w kościele? Z pieśniami wielkopostnymi? Z postem? Umartwieniem?

Może warto dziś u progu Wielkiego Postu zastanowić się nad naszą wiarą... Nad tym jak przeżywamy takie dni jak Środa Popielcowa, każdy piątek z Drogą Krzyżowa, niedzielne Gorzkie Żale, Wielki Tydzień? Jak uczestniczymy w tych wielkich dla Kościoła wydarzeniach?

Czy uczestniczymy w nich bo tak się robi? Czy ze zwykłej "tradycji"? 

Warto teraz zastanowić się nad tym jak przeżywam Wielki Post? Jak przeżywam każdy z jego dni? Czy jest to dla mnie dzień jak każdy inny? Wielki Post jak co roku... Czy staram się odkrywać co dzień, co roku, na nowo... tajemnice Krzyża Jezusa Chrystusa, Męki... Czy jestem gotów, aby przyjąć do serca miłość Jezusa, która zaprowadziła Go, aż na Krzyż...? 

Może warto pomyśleć również o jakimś umartwieniu, postanowieniu na czas tego Wielkiego Postu? Żeby ten czas nie przeleciał nam przez palce i nic nie wniósł w naszą wiarę, nasze życie...

Idąc posypać głowę popiołem zastanówmy się co tak naprawdę oznaczają słowa, które wypowiada kapłan w czasie tego obrzędu...  "Prochem jesteś i w proch się obrócisz..."
Stań w pokorze wobec tych słów, bo to życie to tylko chwila, moment, przelatuje i znika jak popiół na wietrze... jest niczym w porównaniu z wiecznością... te słowa ze Środy Popielcowej wypowie nad nami kapłan jeszcze raz, w czasie naszego pogrzebu... 

Jak przeżyjesz ten czas? Czy słowa "Pan Cię wskrzesi w dniu ostatecznym" będą mogły się dokonać? Czy sobie na to zasłużymy naszym doczesnym życiem? Bóg chce naszego zbawienia, dlatego każdego dnia wyciąga do nas dłoń... Wyciągniesz też swoją dłoń do Niego? Zbawisz się? 

Błogosławionego czasu Wielkiego Postu i wielu duchowych owoców... 
J.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Miłość (wiersz)

  Miłość Jakub Polak   Miłość mi wszystko wyjaśniła Mówił znany nam Karol Wojtyła Miłość mi wszystko rozwiązała Pisał przed laty Karol Wojtyła   Pytam – czym jest Miłość? Krzyż to Miłość Nadzieja to Miłość Poświęcenie to Miłość Cierpienie to Miłość Przebaczenie to Miłość   Czym dla mnie jest Miłość?   Miłość to bliźni który denerwuje To mąż, który żonę całuje Człowiek, który o pomoc prosi Matka, co na rękach niemowlę nosi   Bezdomny, do którego podejść się boisz Dziecko, dla którego chleb rano kroisz Rodzic, który troszczy się o Ciebie Miłość to obumieranie Ciebie     Spoglądam Miłości w oczy Czy to smutek przy Miłości kroczy? Nie, to nie smutek, to poświęcenie Bo Miłość to obumieranie Ciebie   Miłość, co to słowo znaczy? Zapytaj Jezusa, On Tobie odpowiedź wyznaczy On niewinny umierał na Golgoty scenie Bo Miłość to obumieranie Ciebie   Maksymiliana zapytaj, co w ob...

Spowiedź... strach czy radość?

„Bo jak niebo góruje nad ziemią, Tak drogi moje górują nad waszymi, A moje myśli nad waszymi myślami (…)” Iz 55, 9    Jezus chodząc i nauczając uczulał swoich słuchaczy,  aby najpierw, zanim osądzą drugiego człowieka zobaczyli to co jest  w nich złe i co oddala ich od Stwórcy. „Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?”       (Mt 7, 3) Uciekamy od grzechów, boimy się przyznać, że popełniliśmy grzech ciężki czy lekki i wyznać go w Sakramencie Pokuty, dlatego tak wiele osób ucieka od konfesjonałów, nie idzie do Spowiedzi bo nie chce uniżyć się i przyznać do słabości, uważa że wystarczy żal  w sercu i już jest czysty. Wielu z nas również unika systematycznej Spowiedzi, bo nie popełniła żadnego ciężkiego grzechu. Jezus Chrystus powiedział do Świętej Siostry Faustyny: „Kiedy się zbliżasz do spowiedzi, wiedz o tym, że ja sam w konfesjonale czekam na ciebie, zasłaniam się tylko kapła...

Żyjemy po to.. żeby żyć...

Żyjąc w pędzie za pieniądzem, sukcesami zawodowymi, karierą często zapominamy o tym dlaczego tak naprawdę żyjemy. Dlaczego pojawiliśmy się na tym świecie i jakie jest nasze przeznaczenie. Czy zastanawiamy się nad wartościami wokół, których kształtujemy swoje życie, wartościami, do których dążymy, którymi żyjemy?  A może żyjemy tylko po to, aby żyć? Aby „jakoś” przeżyć to życie, ważne żeby było tylko zdrowie, pieniądze, i żebyśmy byli szczęśliwi, a reszta sama jakoś się ułoży. Żyjemy, bo tak musi być i już!  Nie staramy się odkryć jakiegoś głębszego sensu życia, poznać planu jaki wobec nas ma Bóg… Po co? Przecież to może zaszkodzić naszej karierze zawodowej, rodzinie, możemy stracić przyjaciół, których poznaliśmy.  Żyjemy i żyjemy, starzejemy się, zmierzamy ku końcowi naszego ziemskiego życia, wreszcie przychodzi ta chwila kiedy trzeba się pożegnać i przejść do wieczności i dopiero wtedy, często dopiero na łożu śmierci pytamy: „Co tak właściwie zrobiłem/a...