Przejdź do głównej zawartości

Twoja jedyna (wiersz)


 

Twoja jedyna

Jakub Polak

 

Ona pamięta twoje narodziny

Ona stworzyła dla ciebie dom rodzinny

Ona pierwsza była gdy krzyczałeś

I przed wyjściem z Jej łona się wzbraniałeś

 

Mama – bo tak jako dziecko Ją nazwałeś

To Jej pierwszej twarz poznałeś

Mama – to Ona twe pierwsze kroki widziała

I gdy upadłeś to Ona cię dźwigała

 

Ona pierwszych słów Cię nauczyła

I o tym co ci szkodzi nieraz pouczyła

Była obecna przy sukcesach i porażkach

Kiedy bez sił chodziłeś na czworakach

 

Gdy odnosiłeś sukcesy w nauce czy życiu

Ona wciąż Ci kibicowała stojąc w ukryciu

Gdy pierwszy raz się zakochałeś

I niejeden raz serce swe złamałeś

 

Gdy ręce twe od zimna marzły

A za oknem leżał puch biały

Ona rękawiczki na twe ręce wkładała

I szalikiem szyję twą opatulała

  

Wychodząc słyszałeś: „Uważaj mój mały”

Tak Jej słowa miłości ku tobie brzmiały

Pomyśl ile tych chwil okazywania miłości było

Zapisz je na kartce – oby ci papieru starczyło

 

Może teraz myślisz o Niej stojąc nad Jej grobem

Nie smuć się - Ona żyje bowiem

Ona już zawsze w twoim sercu będzie

Będzie z Tobą – gdzie się udasz – wszędzie.

 

Może żyje, ale zapominasz o Niej

Myślisz o niej jakoby tylko na śmierć skazanej

Pamiętaj masz Ją tylko jedną

Biegnij do Niej – uchwyć ją za Jej rękę chwiejną

 

Powiedz – MAMO! – dziękuję, że mnie urodziłaś

I niejedno swoje cierpienie za mnie zapłaciłaś

Dziękuję, że urodzić i wychować mnie chciałaś

Że swoje życia dla mnie oddałaś!

 

Może było tak, że jej nie poznałeś

I wieczny żal w sercu do Niej miałeś

Ona też tylko człowiekiem była

I fatalny błąd może popełniła

 

Nieważne jaka by Ona nie była

Wiedz jedno – życiem Cię obdarzyła!

Bo tak wielu życie zostało odebrane

A tobie właśnie zostało ono podarowane!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Miłość (wiersz)

  Miłość Jakub Polak   Miłość mi wszystko wyjaśniła Mówił znany nam Karol Wojtyła Miłość mi wszystko rozwiązała Pisał przed laty Karol Wojtyła   Pytam – czym jest Miłość? Krzyż to Miłość Nadzieja to Miłość Poświęcenie to Miłość Cierpienie to Miłość Przebaczenie to Miłość   Czym dla mnie jest Miłość?   Miłość to bliźni który denerwuje To mąż, który żonę całuje Człowiek, który o pomoc prosi Matka, co na rękach niemowlę nosi   Bezdomny, do którego podejść się boisz Dziecko, dla którego chleb rano kroisz Rodzic, który troszczy się o Ciebie Miłość to obumieranie Ciebie     Spoglądam Miłości w oczy Czy to smutek przy Miłości kroczy? Nie, to nie smutek, to poświęcenie Bo Miłość to obumieranie Ciebie   Miłość, co to słowo znaczy? Zapytaj Jezusa, On Tobie odpowiedź wyznaczy On niewinny umierał na Golgoty scenie Bo Miłość to obumieranie Ciebie   Maksymiliana zapytaj, co w ob...

Spowiedź... strach czy radość?

„Bo jak niebo góruje nad ziemią, Tak drogi moje górują nad waszymi, A moje myśli nad waszymi myślami (…)” Iz 55, 9    Jezus chodząc i nauczając uczulał swoich słuchaczy,  aby najpierw, zanim osądzą drugiego człowieka zobaczyli to co jest  w nich złe i co oddala ich od Stwórcy. „Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?”       (Mt 7, 3) Uciekamy od grzechów, boimy się przyznać, że popełniliśmy grzech ciężki czy lekki i wyznać go w Sakramencie Pokuty, dlatego tak wiele osób ucieka od konfesjonałów, nie idzie do Spowiedzi bo nie chce uniżyć się i przyznać do słabości, uważa że wystarczy żal  w sercu i już jest czysty. Wielu z nas również unika systematycznej Spowiedzi, bo nie popełniła żadnego ciężkiego grzechu. Jezus Chrystus powiedział do Świętej Siostry Faustyny: „Kiedy się zbliżasz do spowiedzi, wiedz o tym, że ja sam w konfesjonale czekam na ciebie, zasłaniam się tylko kapła...

Żyjemy po to.. żeby żyć...

Żyjąc w pędzie za pieniądzem, sukcesami zawodowymi, karierą często zapominamy o tym dlaczego tak naprawdę żyjemy. Dlaczego pojawiliśmy się na tym świecie i jakie jest nasze przeznaczenie. Czy zastanawiamy się nad wartościami wokół, których kształtujemy swoje życie, wartościami, do których dążymy, którymi żyjemy?  A może żyjemy tylko po to, aby żyć? Aby „jakoś” przeżyć to życie, ważne żeby było tylko zdrowie, pieniądze, i żebyśmy byli szczęśliwi, a reszta sama jakoś się ułoży. Żyjemy, bo tak musi być i już!  Nie staramy się odkryć jakiegoś głębszego sensu życia, poznać planu jaki wobec nas ma Bóg… Po co? Przecież to może zaszkodzić naszej karierze zawodowej, rodzinie, możemy stracić przyjaciół, których poznaliśmy.  Żyjemy i żyjemy, starzejemy się, zmierzamy ku końcowi naszego ziemskiego życia, wreszcie przychodzi ta chwila kiedy trzeba się pożegnać i przejść do wieczności i dopiero wtedy, często dopiero na łożu śmierci pytamy: „Co tak właściwie zrobiłem/a...